Według doniesień z padoku podczas dzisiejszego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych FIA zablokuje możliwość wprowadzania zmian w silnikach pod konkretne zespoły.
Według założeń FIA wszystkie silniki będą musiały być homologowane i mieć identyczną specyfikację, czyli ekipy takie jak Toro Rosso a także prawdopodobnie Lotus i Caterham otrzymają dokładnie taki sam pakiet nowych V6.
Przeciwko różnym specyfikacjom silnikowym miał podobno mocno zabiegać Mercedes, który uważa, że taki zabieg podnosi koszty i doprowadza do większych różnic między dużymi i małym ekipami.
Zacytowano także anonimowego członka padoku F1, który stwierdził, że: „Infiniti może zbudować własny silnik jeśli tylko zechce.”
28.06.2013 10:18
0
Infiniti weźmie silnik Renault, lekki "tuning" i plakietke Infiniti przykleją :D
28.06.2013 10:46
0
Jeszcze pare sezonow a zrobia losowanie w grudniu kto na jakim miejscu zakończy poszczególny wyścig i będą udawali ze się scigaja.
28.06.2013 11:13
0
To w ogóle niech każdy jeździ identycznym bolidem i będziemy mieli trochę szybszą GP2...:/
28.06.2013 12:05
0
Troche przykro, że po F1 nie można się spodziewać innowacji :( Regulamin jest tak sztywny, że już raczej nigdy nie zobaczymy jakiś szalonych pomysłów typu 6 kołowy bolid :P
28.06.2013 12:44
0
Może to jest jakieś wyjście, homologowane jednostki napędowe, dało by to wiekszy wplyw na wyłonienie najlepszych kierowców w stawce, oczywiście można dodać jaki to ma wpływ skoro każdy ma inną konstrukcję bolidu i awaryjność też będzie miała znaczenie. Więc jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę :-) A w F1 wszystko rozbija się o spore pieniądze.
28.06.2013 13:54
0
Przynajmniej unikniemy różnic w osiągach jednostek... ;) Choć zawsze będą szukać, by tylko znaleźć przewagę inną drogą. ;)
28.06.2013 14:30
0
Przeczytaliście co napisane jest w tym artykule? :) To akurat jest dobre, bo skoro ktoś ma sprzedawać silnik to niech sprzedaje go identycznego wszystkim. Prawdopodobnie premiowane będą ekipy tworzące taki silnik (bo będą tworzyły go pod własne potrzeby), ale z drugiej strony skoro ktoś sprzedaje silnik Renault to dostosowywanie go do 4 różnych zespołów tworzy jakby 4 różne silniki, więc nie powinno być w takim przypadku nazwy tego silnika przy bolidzie. To będzie chyba najsprawiedliwsze (mimo tego, że wolałbym obecne przepisy to jednak ten przepis ma sens). Bardziej martwi mnie to, że jeżeli silnik będzie wymagał homologacji to znaczy, że w trakcie sezonu nie będą mogli go modyfikować?
28.06.2013 18:33
0
tak
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się